Widziałam jej oczy znów Tak pełne łez Płakała, a w sercu gdzieś mieszkał strach
Powiedziałeś, że wiesz Kiedy miłość jest grzechem Kiedy nie Nie zgadzaj się z tym Nie tak miało być
Widziałam twych oczu tak Radosny blask Gdy przyszła do ciebie ten pierwszy raz
Ktoś ją nazwał miłością Ty snem ją nazwałeś co spełnia się Nie możesz już iść Nie tak miało być
Ref.
Przekonaj mnie że masz to czego chcesz że miłość dla Ciebie już nie ważna jest przekonaj mnie, że ty nie boisz się że jutro jak dziś się uśmiechniesz przez sen dobrze już....
Widziałam jej oczy znów tak pełne łez płakała ze szczęścia gdy przegrał strach
O miłości ktoś mówił że za nią znów wszystko oddać chce Czy to byłeś ty?
Gdzieś gubisz się czuję to z każdym dniem nim powiesz mi czego chcesz skryję się gdzieś między świtem a dniem szukaj mnie choć ranisz mnie ciągle wybaczać chcę
Zawołaj mnie szczęście tak proste jest i tyle trwa ile sam tego chcesz nie mów mi bzdur że ta miłość to grzech ostatni raz już dziś całuję cię
Czy tak miało być
* * *
Mówisz do mnie "mój kwiatuszku" Co dzień jem śniadanie w łóżku A gdy słówka szepczesz czule Ja nie słucham cię w ogóle
Jesteś taki sympatyczny Wiersze piszesz mi liryczne Dajesz mi czerwone róże Ja nie zniosę tego dłużej
Wiem, że kiedyś cię lubiłam Jednak szybko się znudziłam Teraz mam wstręt do wszystkiego Jestem zła i dlatego...
Nie lubię nikogo, zawsze chodzę własną drogą - nie lubię nikogo Ja nie lubię nikogo, zawsze chodzę własną drogą - nie lubię nikogo
Spełniasz wszystkie me zachcianki Robisz miłe niespodzianki A gdy czeki wypisujesz Ja z kochankiem swym baluję
Gdy o piękną suknię proszę Mija chwila, już ją noszę Ty kupujesz drogie stroje Mój kochanek robi swoje
Wiem, że kiedyś cię lubiłam Jednak szybko się znudziłam Teraz mam wstręt do wszystkiego Jestem zła i dlatego...
Nie lubię nikogo, zawsze chodzę własną drogą - nie lubię nikogo Ja nie lubię nikogo, zawsze chodzę własną drogą - nie lubię nikogo
I choć jest to dla mnie męka Możesz nosić mnie na rękach Bo za jakiś czas, jak sądzę Odziedziczę twe pieniądze
Nie lubię nikogo, zawsze chodzę własną drogą - nie lubię nikogo Ja nie lubię nikogo, zawsze chodzę własną drogą - nie lubię nikogo
Nie, nie, nie lubię nikogo...
|