25 lipca 2008

Może to dziwne, żeby chłopak pisał pamiętnik... ale mnie to nie obchodzi.
Więc może się najpierw przedstawię:
Mam na imię Victor, za 2 dni obchodzę moje 15 urodziny. Uwielbiam konie
i jazdę konną. Oprócz tego interesuje mnie fotografowanie i grafika komputerowa.
Razem z moją siostrą, Neillé, prowadzimy w zastępstwie naszego ojca to miasto.
Pozdrowienia dla kochanej Neillé!
Nasza matka niestety zostawiła nas i wyszła za innego... Oboje urodziliśmy się
w Japonii, ale gdy ja miałem 3 latka, a Neillé 2, wyprowadziliśmy się do Polski.
No... chyba już wystarczy.


Ostatnio poznałem pewną dziewczynę, Milenę. Podobam jej się i
ona mi chyba też... Spotykamy się czasem, miło jest z nią spędzać
czas. Chociaż po utracie Kiki rany się jeszcze nie zagoiły. Ale to była
moja wina, nie mam do niej pretensji. Teraz Kika jest szczęśliwa, ma dzieci
i męża. Też chciałbym być szczęśliwy. Dlatego postanowiłem spróbować
z Mileną, może coś z tego wyjdzie. Będę po woli stawiał kolejne kroki...
Dziś jeszcze do niej pójdę, powinno być fajnie.

Tak myślę, czy nie wybrać się na małe zakupy. Nie mam żadnych ciuchów,
żarcia ani nic. Oczywiście oprócz cudownych prezentów od Mileny, za które
ślicznie dziękuję. Mam trochę kasy z pracy więc powinno mi starczyć.
Co by tu jeszcze... To już chyba wszystko. Nie wiem, co dalej pisać.