Troszeczkę z Tą drużyną odgapione Przyznam ale dobra........
Zgadzam sie z Amelią żeby jedna osoba miała własny sklep i ten kto tam kupi dodaje sie pieniądze tenu komu ma ten sklep xxD
PS.:Dobry Pomysł Amelia xxD.
A ja jeszcze Raz z tą drużyną mogła byś dodać jakieś ogłoszenie że już nie ma zgłoszeń najwyżej na Rezerwującą ale ona wogóle nie gra zależy np.wtedy kiedy druga sobie coś zrobi czyli złamie noge albo cos takiego

Może zrobić solarium. Candy byłaby opalona. np.

Ostatnio edytowany przez Emka (2008-03-02 10:59:58)

Przydałby się psycholog. Jak jakaś Candy ma problem to przychodzi do psychologa. Fajny pomysl

Hotele nie wrócą, za to będą (tzn. już są) budynki, osiedla i dzielnice.
Wg mnie tak jest lepiej.

Adrienne napisał:

Może dom gwiazd i wytwórnię w której candy może być gwiazdą? Coś takiego np. candy chce być piosenkarką. Wysyła na gg właściciela forum(Nellie) tekst własnej piosenki i jeżeli jest fajna to trafia do domu gwiazd.

Jest już coś podobnego - strefa gwiazd. Są castingi i nie tylko na piosenkarkę

Ja mam pomysl
po co candy maja wynajmowac pokoje?
Skoro można zrobic agencje w ktorej mozna kupic dom
domy moge dostarczac ja i napewno tez wiele innych candy

mam jeszcze pomysl co do szkoly prywatnej!jak i sql muzycznej!!!
mozna by taka zalozyc
aby candy ksztalcily sie w kierunku muzyki

mam jeszcze taki pomysl
moznaby takze zrobic np. kolo komputerowe itp

Kasia - pomysł z pokojami... niezbyt mi odpowiada.
I tak są już 2 możliwości mieszkania - dom własny (wybudowany) i
pokój w bloku.
Szkoła muzyczna i prywatna...hmm... no to nie jest taki znów kiepski pomysł.
Przydało by się więcej szkół. Koło komputerowe? Pomyślimy

Charlotte - no nawet fajny pomysł. Tylko w jakim wieku dzieci
były by chrzczone? Może gdzieś tak 2-3 miesiące, jak by miały?

mam taki pomysl zeby robic chrzciny dzieciom jak sie urodza. i zeby bylaz wyznaczona matka chrzestna i ojciec chrzestny.

nie zauwazylam P

Hm... A może Candy Kościół? .
Wiem, że nie każdy musi byc katolikiem, wiec nie kazdy chcialby chodzic, ale moze ktos bylby chetny na role księdza?
Albo siostry zakonnej czy misjonarki, która jechała by gdzieś pomóc biednym ludziom...
I proponuje także Candy podróże .
Może ktoś chciałby pojechac na wakacja z rodziną...
Albo szkoła wymyśliła by zielone szkoły..
' a w planie dzisiaj mamy zwiedzanie tego i siamtego ' ...
Na pewno sprawiło by to, ze miasteczko candy stawalo by sie co raz bardziej podobne do prawdziwego zycia .
pozdrawiam.

Albo możliwośc kradzieży.
Ze np. candy beda musieli za jakis czas oddawac cenną bizuterie np. do banku, bo
po domach grasuje jakis przestepca, a policja musiala by go zlapac.
Z tym, ze oprocz np. Neillé nikt by nie wiedzial kto to jest i jesli policjant/policjantka by
go znalazla to otrzymywala by premię .

Pogrzeby - Lepiej nie...
Candy Kościół - Sama nie wiem.
Ksiądz, siostry zakonne, misjonarki - Myślałam o księdzu, który dawał by śluby.
Candy podróże - Od jakiegoś czasu trwają zapisy na wycieczkę do stolicy Candylandu =)
Zielone szkoły - Dobry pomysł
Pogoda w miasteczku candy - Jeśli ktoś ma czas i chęci to oczywiście.
Możliwośc kradzieży - Czy ja wiem...?
Casting na piosenkarke - Kiedyś będzie =)

A może możliwość założenia własnej firmy?
Fakt są prace, ale może ktoś chciałby założyć firmę, a nie pracować u kogoś.
Dajmy na to taki grafik. Mógł by robić na zamówienię urodzinowe zaproszenia, plakaty... a niedaj boże może komuś zgubił by się piesek, a chciałby za wszelką cenę go znaleść? W takiej chwili mógłby znaleść grafika, który nie tylko zajął by się rozgłoszeniem owej sprawy na plakat, a również mógłby się zająć tym od strony medialnej.
Nie mówie jednak wyłącznie o agencji reklamowej.
Przecież bywają różne zainteresowania i może akurat jakaś candy chciała by być buissnes woman?
Do tego mogły by być także krawcowe... przyszła by taka jedna candy, z drugą i zażyczyły by sobie sukienki na zamówienie.
Czy budowlańce ( [...] - Chce mieć taką to, a taką kuchnię [...] )
Nie były by to zwykłe sklepy gdzie masz wybór... candy musiały by złożyć zamówienie, a dyrektor/dyrektorka takiej firmy jak najlepiej zadbać o klienta...
Bo klient ma zawsze racje! . Do tego gdy firma się rozkręci może zatrudnić pracowników, którzy dostawali by odpowidnią pensję dzienną,tygodniową,miesięczną - to zależało by już od pracownika... Do tego przyznawano by takim pracownikom urlopy, albo macierzyńskie candy w ciąży
A potem można również zrobić dział na reklame, bo gdy robi się więcej firm candy musiały by walczyć jakoś o klientów i jak najlepiej zareklamować się w takowym wątku.
Mam nadzieje, że pomysł się spodoba

Może troche by było, więc nie mówie żeby to zrobić już natychmiast...
Ale pomyśleć o tym można...
Choć w sumie można by to wsadzić w wątek ' praca ' jako 'własna firma'...
Działo by się to na podobnej zasazie jak sklep.
I później troche jest roboty, ale to już raczej nie było by w twojej gestii tylko założyciela firmy.
To on później musiałby opisać zakres firmy i pracować nad jej rozwojem aby mieć z niej jakieś zyski.
I w sumie wydaje mi sie, że mogła by być z tego fajna zabawa, bo mnie akurat podoba się wizja mnie jako buissnes woman hehe

Trzeba dodać nowe prace, bo prawie wszystkie są zajęte, a owi użytkownicy nie mają jak zarabiać.
Np. pilot samalotu, stiuardesa, agent nieruchomości, handlowiec, osoba reklamująca m.in. produkty spożywcz, aktor/ka, grający w filmie lub teatrze, reżyser, sufler, scenograf itp, itd.
Może założyć dział z teatrem i dać tam te wszystkie teatralne prace