Mister Stycznia 2009 Mister Lutego 2009 Mister Maja 2009
*ok*
*to gdzie pojdziemy*
*musisz cos zjesc*
*my juz zjedliśmy*
*płaci rachunek*
Offline
Mister Lutego 2008
'Przychodzi'
'Czeka na Amandę'
Offline
*przychodzi*
-Hej
*siada koło Jaspera*
Offline
Mister Lutego 2008
No witam panią:)
'Siada przy stoliku'
Co tam u cb?
'Uśmiech'
Offline
-A nic, tak jak zawsze
*uśmiecha się*
-A co u Ciebie?
Offline
Mister Lutego 2008
A też, jakoś tak nudno jest:)
'brak smile'
'Przychodzi kelner'
Co sobie życzysz do jedzenie?
'pyta, coś nie umiem się wysłowić '
Offline
*uśmecha się*
-To ty co będziesz jadł?
Offline
Mister Lutego 2008
Chymm... No nie moge się zdecydować:)
'Parzy w kartę'
Ech niech bedzie:) Coś wegetariańskiego:)
'Gada do kelnera'
No i jakiegoś mocnego drinka:0
'Brecht'
A ty?
Offline
-No to ja poprosze to co ty
*uśmicha się*
Offline
Mister Lutego 2008
No nie wiem czy ci to coś...
'Zastanawia się'
no sam nie wiem co
'smiech'
a może weźmiesz troche słabszego drinka?
'kelner już się wkurza'
Offline
-No niech ci będzie
-Ale właściwie czemu?
*uśmiecha się*
Ostatnio edytowany przez Amanda (2009-08-07 22:50:03)
Offline
Mister Lutego 2008
A jakoś tak:)
'wywraca oczami'
Odruch
Offline
---- po 5 minutach-----
*Kelner przynosi jedzenie*
-Dziękuje xDD
*je*
Offline
Mister Lutego 2008
'Patrzy na talerz'
Manim... fryty, tofu... ooo sałatka bambusowa:)
'brecht'
Ja to mam gust w jedzeniu
'Powoli przeżuwa wszystko'
Offline
*je, je i je* xD
*pije*
-Mmm dobree
*śmieje sie*
Offline
Mister Lutego 2008
To dobrze:)
'Pije całego drinka na raz:)
'Kurde jaki słaby
'Smiech'
Offline
*śmieje się*
*pije do dna* xD
*skończyła jeść*
-Jakoś nudno
Offline
Mister Lutego 2008
No wiem:(
'woła kelnera'
'Prosi o rachunek'
No to chyba tyle
Ja już musze iść:(
Postaram się być jutro:)
Kosssiam cię < 33
Offline
No dobra
PaPa!
*wychodzi*
Offline
*Przychodzą*
*Siadają przy stoliku*
*- Co chcesz do jedzenia? Na mój koszt oczywiście*
Offline
Użytkownik
*-Coś mało tłuczącego*
*uśmiecha się*
Offline
*- To może spaghetti?*
Offline
Użytkownik
*-Okej*
*uśmiecha sie*
Offline
*Przychodzi kelner*
*- No to dwa razy spaghetti proszę i...*
*- Lilly, co chcesz na popitkę?*
Offline
Użytkownik
*-Obojetnie*
*-Jakiś sok*
Offline
*- No to do tego sok pomarańczowy i jabłkowy*
*Kelner idzie*
Offline
Użytkownik
*-Hm. Mogłeś wziąć jedno spaghetti.*
*uśmiecha się*
*-Byśmy na połowę zjedli, bo ja nie zmieszczę wszystkiego*
Offline
*Uśmiecha się*
*- Może takich dużych nie dają...*
*Zamyśla się chwilę*
Offline
Użytkownik
*-Mam nadzieję*
*-O czym myślisz?*
*patrzy na Kacpra*
Offline
*- Em.. tak sobie*
Offline