przychodzi
przechadza sie miedzy drzewami
siada na trawie
patrzy na ptaszki ktore pieknie spiewaja
z dala na szczescie od niej szla mama dzik z malymi dzikami
anastazja sie troche oddali jeszcze
i zaczelaczytac ksiazke o dzikach

Przyjeżdża
Bierze plecak i idzie krętą ścieżką wśród drzew
Co chwilę zerka na mapę
Zbiera cały kosz prawdziwków, kurek, borowików
Znajduje krzak jeżyn
Idzie przed siebie opychają się jeżynami
Spotyka lisa i sarnę
Łamie kawałek korzenia (i tak już przewróconego) drzewa na pamiątkę
Sprawdza drogę
Robi zdjęcia roślinom i ptakom
Wraca przed las, czekając na samochód.

*przychodzi*
*rozgląda się do okola*
*Siada na polanie*
*Słucha dźwięków wiatru i itp. *
*leży na trawie*
*czyta czasopisma*
*otrzepuje się i idzie do domu*

przychodzi*
*spaceruje po lesie
zbiera grzyby*
*po kilku godzinach spaceru kieuje sie w kierunku domu

*Przychodzi*
*Wraz z ''towarzyszem'' aparatem idzie w głąb drzew*
*Wśród koron drzew zauważa wiewiórkę*
*Robi jej zdjęcie*
*Idzie dalej*
*Napotyka na prawdziwka*
*Robi zdjęcie swojej "pierwszej zdobyczy"*
*Zrywa go, kadzie do koszyka*
*Po drodze napotyka polankę*
*Siada na skałce i wsłuchuje się w śpiew ptaków*
*Podnosi się i idzie dalej*
*Idzie z kilkadziesiąt metrów*
*Napotyka "zakątek grzybowy"*
*Zrywa całe mnóstwo koźlaków*
*Idzie dalej*
*Napotyka lisa*
*Fotografuje go*
*Fotografuje jeszcze jeża i sarnę*
*Wraca się wcześniej przebytą drogą*
*Od "grzybowego zakątka" stara się zapamiętać każdy szczegół*
*Idzie do domu*

Ostatnio edytowany przez Charlotte (2008-06-03 17:59:53)

*wchodzi do lasku*
*puszcza pieska*
*niech sobie pobiega-myśli*
*idzie pospacerować i poszukać jakiegoś drzewka*
*siada pod drzewkiem*
*czyta jedną z wypożyczonych książek*
*czyta 30min.*
*przybiega do niej piesek*
*razem idą jeszcze raz na spacer*
*zbiera kwiatki na bukiet*
*wraca do domu*

przychodzi z psem i kotem
puszcza zwierzeta ze smyczy
fado i albi biegaja a kika powoli spaceruje po lesie zbierajac jakies kawity
roklda koc na trawie
siada , przyglada sie co robia fado i albi
mysli nad sw zyciem i wogole o wszystkiom
po ok.godz. sklada koc wola fado i albiego
zaklda im smycz
i powoeli wracaja do domu

*przychodzi*
*czeka na Malwinę*

*och... nie ma sprawy-mówi-troszkę się naczekałem-oddaje buziaka Malwinie*

*szkoda:)*
*przytula Malwine*

*Ilu mialaś chłopaków?-pyta z uśmiechem patrząc na Malwine*

*papa*
*wraca*

*Przychodzi*
* Opiera się o drzewo*
* Czeka na Julie*

* Zauwarza Julie*
* Podchodzi*
* Wita się *

*A u mnie też wszystko ok. Po za tym że szukam drugiej połówki i nie mogę jej znaleźć:)-mówi z uśmiechem*